piątek, 4 lipca 2014

#028 Rodzina Wright cz.10

(c) Noreen
Hej miśki! Co słychać? ^^ Jak mijają wakacje? Moje polegają głównie na siedzeniu w domu. :/ A bagażnik rośnie. Dzisiaj zrobiłam przerażającą liczbę 50 brzuszków i stwierdziłam, że idę grać w simsy. Nawet nie ma z kim na rowerze pojeździć. :c Wszyscy albo na wakacjach albo jeszcze siedzą za granicą i czekają na wakacje.
Przynajmniej w blogosferze coś się ruszyło! ^^ Cieszę się, że tyle osób powraca. Na nowo jest co czytać c:
A na dzisiaj - znowu Wright'y. Jakoś nie mam w ogóle ochoty grać Trash'ami. Nie wiem dlaczego. :<

Rodzina Wright cz.10

Rozpoczynamy mizianiem Dextera. *-*
Pewnie Lukrece! Grzeb w Internetach w progu łazienki!
 Nie ma problemu. To, że Ethan jest smutny, to nie ważne!
Moi staruszkowie postanowili wyprowadzić się
 i znaleźć dla siebie inny kąt. c:
Ocho! Dzieci z wozu, starym lżej!
Zapowiada się ostra jazda...
Czyżby Richelle znowu spaliła śniadanie? :<
Ja rozumiem, że pilna z Ciebie uczennica i tak dalej, ale żeby
odrabiać lekcje przed wyjściem ewakuacyjnym szkoły? :/
-"Poddaj się! Ja i moja Tereska spuścimy ci łomot!" 
Dorosły już Dex :3
A Benny uwodzi szefową po godzinach.
 Brzydko! Bardzo brzydko! :<
W lodówce pusto, nikomu nie chce się gotować,
 więc głodna Rysia żywi się świnkami morskimi.
Już teraz wiem co się stało z naszą wiewiórką! -.-
Jej! Będzie drugi dzidziuś! *__*
Informowanie o ciąży ^^
Ciąża, nie ciąża - naczyń do zmywarki nikt za nią nie wsadził 
Opornie idzie ci ta praca, Dane. Tamten staruszek się topi! :c
List w butelce, który potem okazał się tylko
 starą listą zakupów. :< A ja tu liczyłam na przygody!
YAPII! :D

Urodzinki kochanej Nettie c:
-"Yyyyy.... UGA!?"
Śliczna *-*
Ponieważ Nettie przejawiała zainteresowanie czarnym, fioletowym i muzyką,
dostała ode mnie pokój w szachownicę. Niech się cieszy! ^^
Przypominamy sobie jak być rodzicem c:
Trzeba wyszczotkować Dextera ^^
Tym razem nie pozwolę na kolejną dziewuchę! Ot, co!
Piękne spa w Isla Paradiso *-*
Kojarzycie Blondi z kurortu, z którą Benny świętował wesele? :D
Czyścimy pchalrza... Ale! Gdzie ten pchlarz!? O.o
Moja kochana uczy się grać. Jeszcze będziesz taka dobra,
 jak twój pradziadek!
Zobaczysz! ^-^
Babska fota w kuchni z brzuszkiem i śpiącym kotem w tle.
Lajki proszę! ;>
Już nie możemy się doczekać! c:
Żeby nie było - Benny pamięta o swojej żonie.
Tylko czasami ma ochotę kogoś przytulić, a jej akurat nie ma w pobliżu.
:c
-"ZRÓB COŚ, NO! RODZĘ!"
Witamy w rodzinie małego Andy'ego! :*
Słodkich snów, Aniołku! *-*
Jasne! Spaliła! Powinnam się przyzwyczaić. :/
Mural przed samiutkim wejściem do szkoły.
 Zobaczymy co mama powie!
Mama nic nie mówiła, bo się nie dowiedziała.
To tylko wujek zanudzał dziewczynę polityką. :c
Zajmujemy się młodszym braciszkiem
So cuuute!*-*
I na koniec urodziny Dane'a. W wodzie, A CO! :>
To tyle. c: Trzymajcie się kochani!

Sul, sul! ^^

10 komentarzy:

  1. 50 brzuszków to malutko! Ja robię ok. 200 dziennie + inne ćwiczenia na brzuch. Brzuszki najłatwiejsze z tego wszystkiego! Ja też siedzę w domu, nie martw się. Ahhh uwielbiam Isla Paradiso! Ja żadnego listu w butelce nigdy nie znalazłam, pierwsze słyszę:O Ale w sumie mało grałam RW. Z Dane'a to niezłe ciacho a nastolatka prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nettie ładnie urosła :) Dobrze, że tym razem urodził się chłopak! U mnie nawet bez owoców się na szczęście udało :D Oj Benny, nieładnie! Ja też głównie w domu siedzę, ale nie nudzę się ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, faktycznie Nettie jest teraz bardzo ładna. :D Ciekawa jestem, jak będzie wyglądać Andy, kiedy podrośnie. ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahah, ja powinnam robić brzuszki , biegać itp. , a co robię ... nic! xD Nettie jest śliczna, a Andy- po prostu słodziak! Awww *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie to się nawet nie chce ćwiczyć, a ty mi tu o brzuszkach mówisz! Dorosły Dex jest prze kochany. A te listy w butelce i fontanna są świetne, szkoda, że nie działają mi simsy, pograłabym sobie w RW!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja robiłam brzuszki przez 2 tygodnie, ale jedyne co dostałam to ból w dole kręgosłupa, więc zamieniłam brzuszki na nożyce c: Nettie jest cudna! tylko czekać aż znajdzie sobie chłopaka *3* Andy na pewno też będzie miał branie, jak tylko trochę podrośnie haha
    buzi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluje, niby 50 brzuszków to mało, ale ja pewnie nie zrobiłabym nawet połowy ; p Super, że Twoim simom urodził się chłopczyk, u mnie zawsze są dziewczynki i strasznie mi się to znudziło. Andy na pewno wyrośnie na przystojnego mężczyznę < 3

    OdpowiedzUsuń
  8. 50 brzuszków? Już niedługo to 100 będzie Ci mało :) Andy będzie słodziakiem, nie ma co <33

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znoszę robić brzuszków xd strasznie mnie po tym kręgosłup boli. Dlatego biegam c: Mimo to powodzenia, liczy się systematyka :D!
    Hahaha niezwykle rozbawiła mnie ta lista z zakupami haha :D Piękni simowie! I jeden zdrajca - nieładnie ;_; Poza tym śmieszny kocur hah :D czekam na kolejną część :D pozdrawiam / desimetto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę że korzystasz z uroków rajskiej wyspy ^.^
    Nettie jest śliczniutka , będzie łamała serca w Isla Paradiso : D
    Ślicznie wygląda twój blog , panuje tu taki wakacyjny , chilloutowy klimat , aż z miłą chęcią się na niego patrzy : 3 Czekam z niecierpliwością na więcej notek !

    OdpowiedzUsuń